Na zajęciach fryzjersko–wizażowych z nauczycielkami Małgorzatą Oleszczak (fryzjerstwo) i Aleksandrą Pływacz (wizaż) działy się rzeczy, których nawet sam Frankenstein by się nie spodziewał!
Nożyczki tańczyły w rytmie grozy, farby fruwały niczym nietoperze pośród dymu, a pędzle z prędkością błyskawicy kreśliły po twarzach uczniów efekty specjalne godne hollywoodzkiego planu filmowego.
W powietrzu unosił się zapach lakieru do włosów, farby i… odrobiny magii.
Z foteli fryzjerskich wstawały zombie o perfekcyjnie zaczesanych włosach, niebieskie smerfy z brokatowym blaskiem, czarownice o spojrzeniu, które mogłoby zahipnotyzować każdego, i kilka tajemniczych stworzeń, których pochodzenia nie potrafił ustalić nawet najbardziej doświadczony wizażysta.
Uczniowie klasy 3EF pokazali, że ich kreatywność nie zna granic — ani w świecie żywych, ani po drugiej stronie lustra.
Świadkowie twierdzą, że nawet duchy z pracowni przystanęły na chwilę, by podziwiać te niezwykłe metamorfozy, szepcząc z uznaniem: „Strasznie dobrze!”
Halloweenowa atmosfera udzieliła się wszystkim – było trochę strachu, mnóstwo śmiechu i jeszcze więcej artystycznej pasji.
3EF po raz kolejny udowodniła, że talent i wyobraźnia potrafią ożywić nawet najbardziej niesamowite wizje… dosłownie!











			




		
			
